9 lipca 2016 r.

Producent najtańszego smartfona na świecie „Freedom-251” szuka teraz 7.5 miliarda dolarów od Narendra Modiego

Uruchomienie oparte na Noida 'Dzwonki dzwonuoszołomił świat na początku tego roku, kiedy ogłosił wprowadzenie na rynek najtańszego smartfona na świecie o nazwie Wolność 251. Firma twierdziła, że ​​sprzedaje smartfony po absurdalnie niskich cenach, tj. za 4 dolary (251 rupii). Od tego czasu firma trafia na pierwsze strony gazet z jakiegoś lub innego powodu. Firma ponownie trafia na pierwsze strony gazet, tym razem z udziałem premiera Narendry Modiego.

Mówiąc, że firma traci około 2.5 do 4 dolarów na każdym telefonie, dyrektor generalny Ringing Bells, Mohit Goel, zwrócił się teraz do rządu indyjskiego o ogromne 7.5 miliarda dolarów (50,000 XNUMX crore), aby mógł spełnić obietnicę dostarczenia niedrogich smartfonów milionom Indianie.

Twórca „Freedom-251” żąda teraz 7.5 miliarda dolarów od Narendry Modiego (4)

„Aby wzmocnić cyfrowo każdego Hindusa, jeśli mogę uzyskać wsparcie rządowe w ramach programu Digital India, mogę zapewnić terminową dostawę telefonu „Freedom 251” wszystkim obywatelom w tej samej cenie” – powiedział Mohit Goel 6 lipca, pisemnie do Kancelarii Premiera (PMO) z prośbą o fundusze.

Freedom 251: najtańszy smartfon na świecie

W lutym 2016 r. firma Ringing Bells uruchomiła „Wolność 251”, telefon wyposażony w system operacyjny Android Lollipop 5.1, czterordzeniowy procesor 1.3 GHz, pamięć 8 GB i aparat o rozdzielczości 3.2 megapiksela – to również w bardzo niskiej cenie 251 rupii. W ciągu kilku dni od premiery firma otrzymała zdumiewające 73 miliony rezerwacji. Firma obiecała dostarczyć do lipca 2.5 miliona telefonów. Ale po czterech miesiącach od premiery Ringing Bells udało się tylko przygotować only 200,000 XNUMX telefonów do dostawy.

Teraz, gdy firma przygotowuje się do dostarczenia pierwszej partii 5000 urządzeń od 8 lipca, dyrektor generalny firmy twierdzi, że firma poniosła straty i może dostarczyć więcej urządzeń, jeśli tylko uzyska pomoc od rządu. „Możemy dostarczyć więcej jednostek, jeśli otrzymamy pomoc lub w ogóle nie dostarczymy w nadchodzących miesiącach” – powiedział Anmol Goel.

W liście napisanym do Kancelarii Premiera (z 28 czerwca), proszącym o spotkanie z Narendrą Modi, Dzwoniący Dzwon powiedział: „Przywieźliśmy 'Wolność 251', którą oferujemy na warunkach 'Gotówka przy dostawie', ale mamy lukę pomiędzy BOM (Bill of Materials) a Ceną Sprzedaży. Dlatego pokornie prosimy rząd o wsparcie, aby zrealizować cel, jakim jest kaskadowe rozpowszechnianie dostępności i użytkowania smartfonów w odległych zakątkach naszego wspaniałego narodu”.

W liście Goel powiedział również, że rząd może przekazać pieniądze innemu producentowi. „Rząd może wyprodukować telefon pod naszą marką Freedom od innego dostawcy. Nie mam do tego zastrzeżeń” – powiedział Goel.

Według promotorów wykonanie telefonu kosztuje 1,180 rupii (17.49 USD). Chociaż twierdzą, że mogą odzyskać od twórców aplikacji od 700 rupii (10.37 USD) do 800 rupii (11.85 USD) za telefon, firma nadal straci od 180 rupii (2.67 USD) do 270 rupii (4 USD) na każdym telefonie.

Jednak gazeta Indian Express, która określiła matematykę firmy jako „oszołomienie”, zacytowała, że ​​„Większość grup branżowych wskazuje: Wyprodukowanie urządzenia Freedom 251 kosztuje minimum 2500 rupii (37 USD). Tak więc twierdzenie Goela, że ​​traci tylko 180-170 rupii na telefon, jest zdumiewające.”

Firma nie posiada zakładów produkcyjnych w Indiach; twierdzi, że telefony są montowane tylko tutaj. Firma nie dostarczyła jeszcze ani jednego smartfona Freedom 251.

Tymczasem 7 lipca firma Ringing Bells wprowadziła na rynek, jak twierdzi, najtańszy w Indiach telewizor LED (model 31.5 cala), którego cena będzie niższa niż 9,900 rupii, czyli znacznie niżej niż standardy rynkowe.

O autorze 

Caitanya


{"email": "Adres e-mail nieprawidłowy", "url": "Adres witryny internetowej jest nieprawidłowy", "wymagane": "Brak wymaganego pola"}